poniedziałek, 26 lipca 2010

Kogo zaskoczył upał

Mamy prawdziwe, upalne lato. W mieście znosi się je ciężko, dlatego od władzy oczekujemy, że choć trochę mieszczuchom pomoże przetrwać najgorętsze dni. I robi to, tyle że zawsze poganiana...

Pierwszy przykład, jeszcze z ubiegłego tygodnia - strażackie kurtyny wodne i darmowa woda na deptaku i w parku. Dopiero po naszych pytaniach w sprawie artykułu urzędnicy przyznali, że to dobry pomysł. Wystarczyło parę telefonów, faksów i na placu Artystów pojawiła się wodna kurtyna, a dystrybutory z wodą w kilku miejscach śródmieścia.Skoro tak dobrze nam poszło z ochłodą na chodnikach, w tym tygodniu zajęliśmy się zorganizowaniem lepszej pracy jedynego miejskiego basenu pod gołym niebem, przy ul. Szczecińskiej. Wydało nam się dziwne, że choć żar leje się z nieba, a ciemności zapadają o godzinie 21, to basen zamykany jest o 18. Nawet sprawdziliśmy, że w innych miastach takie baseny otwarte są dłużej.
putBan(62);
Początkowo władze MOSiR przekonywały nas, że inaczej się nie da. Ale wystarczyło jedno krótkie spotkanie w ratuszu wicedyrektora MOSiR Artura Sabata i wiceprezydenta Kielc Czesława Gruszewskiego, i udało się! Basen jest czynny go godziny 19.Na wszelki wypadek przypominamy więc, tak na przyszłość, że we wrześniu zaczyna się szkoła i warto przywrócić miejskim autobusom normalny rozkład. A w grudniu mamy takie dość popularne święta i przyjemnie byłoby jakoś miasto przystroić, może choinkę postawić. No i jeszcze uwaga - zimą może być zimno. Niewykluczona konieczność posypywania chodników i odśnieżania dróg. Ufff...
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz