środa, 19 października 2011

Kaczyński chwali Michnika. Koniec świata!

Przeczytałem wywiad Jarosława Kaczyńskiego w 'Rzepie' . Nie obyło się oczywiście bez wpadki. Kaczyński najwyraźniej myli 'algorytm' z odpowiednim doborem 'grupy respondentów'. Ale mnie to nie dziwi, on bardzo lubi takie trudne, naukowe słowa, które często albo nie pasują do kontekstu albo po prostu znaczą co innego niż ma na myśli. Z naszych przywódców partyjnych jest chyba najbardziej zadufany. Ale w tym wywiadzie jest jeszcze kilka szokujących stwierdzeń:

"Jedynym uczciwym komentatorem jest tu – co może dziwnie zabrzmieć w moich ustach – Adam Michnik, który napisał, że trzeba było niemałej zręczności, aby uzyskać to, co zdobyliśmy." - koniec świata! Michnik uczciwszym komentatorem niż Ziemkiewicz, Warzecha i Rydzyk... To dla mnie większy szok, niż propozycja końca wojny polsko-polskiej.

"Wszyscy najgorsi wrogowie Polski marzyli o tym, żeby tak niszczyć i demoralizować nasze życie publiczne" - mówi o Palikocie, ale mnie to bardziej pasuje do Rydzyka.

"W Radzie Bezpieczeństwa Narodowego nie będę brał udziału, bo nie widzę powodu, aby brać odpowiedzialność za rządy, które są w tej chwili. Szanujemy wynik wyborów, ale nadal uznajemy, że był to fatalny rząd." - niby profesor, a ma problem z odróżnieniem prezydenta od premiera. A kiedyś sam był premierem. Może mu się wydawało, że był prezydentem? Jak patrzył w lustro...

No i na koniec przyznanie, że przymilanie się kibolom było błędem. Lepiej późno, niż wcale, panie były premierze...

2 komentarze: