wtorek, 2 października 2012

Hiszpan bezrobotny, ale czy biedny?

Bezrobocie w Hiszpanii bije rekordy. Najwyższe w UE - 24,6 proc., przy czym dotyczy głównie młodych. A np. w Austrii - ok. 5 proc., w wielu innych krajach UE też poniżej 10 proc. Nigdy nie byłem w Hiszpanii, ale tak na chłopski rozum - skoro od lat ten kraj ma rekordowe bezrobocie, a teraz jest coraz bardziej rekordowe, a wystarczy przejechać kilkaset kilometrów aby legalnie dostać pracę gdzie indziej, to wniosek jest prosty - tym bezrobotnym Hiszpanom bieda jeszcze tak bardzo nie doskwiera, żeby się nad nimi specjalnie litować. Wolę litować się nad Polakiem, który zapieprza na śmieciowej umowie lub i bez niej, żeby zapewnić sobie byt i swojej rodzinie i ledwie wiąże koniec z końcem. Takie to anty-solidarnościowe myślenie mnie naszło.