niedziela, 20 października 2013

Kraj bez marki

Dobre regionalne marki (Grecja - feta, Francja - szampan i koniak, Czechy Budweiser) - najpierw podbiły świat, a potem wywalczyły status "produktu regionalnego", bronią nazwy itp. My próbujemy odwrotnie - najpierw rejestrujemy oscypki, śliwowice i inne marmelady kaszubskie, a potem mamy nadzieję, że podbiją świat. Mam obawy, że świat się może nie poznać. Niestety. A to co mieliśmy, zmarnowaliśmy (Wyborowa). To takie polskie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz